2 euro

Wspominałam już o tym, że uwielbiam reklamy społeczne?
W tej, o której opowiem wam dzisiaj użyto świetnych słów:

"Ludzie zaczynają się troszczyć, kiedy wiedzą..."

 A dzięki temu eksperymentowi, który przeprowadzono w Berlinie możecie "zobaczyć" to zdanie, jak żyje...

24 kwietnia to Dzień Modowej Rewolucji, nazwany tak na cześć wszystkich ludzi, którzy zginęli w fabryce Rana Plaza, polegli na modowym froncie. Obiekt w swoich gruzach pochował 1,129 pracowników. Tragedia odbiła się szerokim echem w mediach, a pod gruzami znaleziono metki takich firm jak słynny Beneton, czy Primark, a także polska sieć LPP.
Media od lat nagłaśniają sprawę dzieci pracujących w fabrykach ciuchów, za 2$ dziennie. Temat jest kontrowersyjny, niektórzy twierdzą, że kraje, w których żyją są tak biedne, że gdyby nie te 2$ umarłyby z głodu. Mówią jednak, że nic nie dzieje się bez przyczyny i gdybyśmy nie rzucali się na tanie ciuchy w sieciówkach to dzieci zarabiałyby dużo więcej, a więc gdyby...

Gdyby tak zamiast kupować koszulkę za 2euro, przeznaczyć te pieniądze na dzieci pracujące w fabrykach? W Berlinie zrobiono taki eksperyment, postawiono multimedialną szafę, jak te, w których sprzedawane są napoje, tylko ta najpierw pokazywała Ci film, a potem zadawała jedno pytanie... czy faktycznie chcesz ten t-shirt, czy oddajesz te pieniądze dzieciom.

A jaka byłaby Twoja decyzja?

PaAgata