wtorek, 5 maja 2015

Prywatność w sieci cz.I - Co wiedzą o nas reklamodawcy

Wstajesz rano, otwierasz oczy i co jest pierwszą czynnością, którą wykonujesz? Dokładnie! Sprawdzasz fejsa i yt. Każdorazowo przeglądasz inne rzeczy i otwierasz kolejne odnośniki. Co właśnie robisz? Wysyłasz reklamodawcą informacje o rzeczach, które Cię interesują i zwracasz na siebie ich atencję. Bardzo ciekawym, acz kontrowersyjnym przykładem wszechwiedzy naszych "karmicieli" są spersonalizowane maile, w których możesz dowiedzieć się, że jesteś w ciąży(ba! Takiego maila może dostać Twój chłopak, a nawet rodzice) kiedy sama jeszcze o tym nie wiesz, dostajesz setki ofert z przedmiotami, których akurat potrzebujesz i co najważniejsze - nie masz o tym pojęcia. Polityka reklamodawców jest prosta - umieśćmy kilka różnorakich reklam tak, aby nie wzbudzić podejrzeń odbiorcy. Zareklamujmy linie lotnicze i nowy napój energetyczny aby zbić go z tropu i jednocześnie gdzieś w kącie umieśćmy reklamę wystosowaną akuratnie pod jego gust i potrzeby. Co więcej - reklamodawcy wiedzą co na pewno nam się spodoba i paradoksalnie to oni w dużej mierze decydują na przykład o tym, na jaki film udamy się do kina.

Historia wyszukiwań pomaga niesamowicie w docieraniu do potencjalnych klientów, a bazy danych są na chwilę obecną "groszową" sprawą - zazwyczaj historia wyszukiwań i spersonalizowane zapotrzebowania reklamodawcy kupują nawet za kilkanaście centów. Jest to niepokojące i zarazem fascynujące - oto jak wiele może powiedzieć o człowieku historia przeglądanych przez niego stron. Otwierasz własną działalność i nie do końca wiesz jak zacząć z hukiem? Dodatkowo szukasz samochodu, który sprawdzi się zarówno jako "osobista bryka" i "służbówka"? Spokojnie! Reklamy na facebooku pomogą Ci znaleźć rząd rozwiązań:

Temat jest niesamowicie obszerny, a zasięg ingerencji w prywatność sieciową przeciętnego użytkownika dawno przekroczył pewne normy etyczne. W rewelacyjny sposób temat podsumował Karol Paciorek, a jego rozważania na temat pozyskiwania informacji o reklamobiorcach niech zakończy ten wpis i zmusi każdego z nas do zastanowienia się nad naszą własną prywatnością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis usycha z tęsknoty za Twoim komentarzem.