sobota, 2 maja 2015

Multimedia outdoor

Na co dzień widzimy wiele reklam. Jedne ciekawe, drugie trochę mniej. Ale jakkolwiek byśmy nie spojrzeli, widzimy, że w reklamie trwa walka. Walka o oglądalność, o popularność. A żeby być oglądanym trzeba być ciekawym. Wiadomym jest, że kiedy jest się rozpoznawanym, to jest się „kupowanym”. Bo ludzie wybierają wzrokiem. Dlatego, ostatnio zauważyłam, że reklama jest niczym sztuka. 
Billboard zazwyczaj kojarzy się z wydrukowanym, gigantycznym obrazkiem, mało interaktywnym. Przynajmniej tak było jeszcze dekadę temu. Od tego czasu dużo się zmieniło, twórcy prześcigają się w pomysłach wiedząc, że żadna forma ich nie ogranicza. Teraz żeby zainteresować odbiorcę trzeba się wykazać sporą kreatywnością i wyobraźnią. Szczególnie młodzi ludzie, którzy są wychowani w dobie multimediów są publicznością, którą dość trudno czymś zainteresować, a przede wszystkim zaskoczyć.
Outdoor to reklama uliczna, zewnętrzna, nazywana często skrótem „ooh” czyli „out of home” (poza domem). Przybiera ona różne formy, począwszy od pospolitych billboard'ów, na wielkoformatowych projektach kończąc.



                           


Wiele reklam wprowadza w nasz codzienny język ciekawe zwroty, z których śmiejemy się przy piwie. Nie oszukujmy się. Bez znajomości reklamy trudno zaistnieć w życiu towarzyskim…  I dobrze. Bo to właśnie dzięki nam reklama się rozwija.
Ale czy to, że reklama teraz zabiera głos w wielu dziedzinach znaczy, że zostanie sztuką? Czy to, że coraz bardziej zdobi świat, że mówi już nie tylko o walorach sprzedawanego produktu, ale sama w sobie jest coraz bardziej kreatywna pozwoli tak ją nazwać? A może już nią jest? Ciężko jest osądzić. W końcu reklama nie jest od zaspokajania naszej estetyki, ale od przekonywania nas do danego produktu lub usługi. Być może jedno z drugim ściśle się wiąże, być może przyszłość reklamy jest szeroka i nie do pojęcia. Bardzo dobrze, że tak jest, bo to przecież nasza codzienność. Reklamy są wszędzie - bombardują nas w Internecie, kupując gazetę mamy wrażenie, że kupujemy jedną, ogromną reklamę, więc czy to źle, że reklama próbuje stać się sztuką? Zastanawiając się dogłębnie, może lepiej, że reklama staje się sztuką. W końcu mamy zbyt mało czasu na co dzień, by pójść do teatru,  więc niech chociaż reklama nadrobi nasze braki. Przecież świat się zmienia, my się zmieniamy. Może kiedyś to reklama będzie wisiała na ścianach muzeów i w galeriach. Przyszłość przed nami, zobaczymy. Na razie cieszmy się szaleństwem i kreatywnością reklam, które już powstały. Są przecież naprawdę ciekawe…







Oprócz reklam ciekawych pod względem nietypowego projektu, świetnie zastosowanie w tej kategorii ma również dobór odpowiedniego miejsca na taką reklamę....










1 komentarz:

  1. Reklama w wielkim stylu! Nasze billboardy to klucz do uwagi, skutecznie prezentując markę i angażując widzów w unikalny sposób. https://interboard.pl/

    OdpowiedzUsuń

Ten wpis usycha z tęsknoty za Twoim komentarzem.