Wy pewnie już widzielicie nie mało wrotek w stylu
"100 lat ewolucji czegoś tam (fryzur, makijażu, sukni i tak dalej) ".
Dosyć poznawczo zawsze wychodziło. Otóż, wykorzystując ten udany format, Xbox
zrobił reklamę jednej z najpopularniejszcyh gier w zeszłym roku - Dying Light.
W sieci nareszcie pojawił się nie kolejny spot gameplayny DyingLight : Enhanced
Edition, a prawdziwy reklamowy. Twórcy nagrali parodię na serię wideo pod
tytułem "Sto lat piękności" (100Years of Beauty) YouTube- kanału
WatchCut Video. W nich pokazują ewolucję wyglądu zewnętrznego mężczyzn i kobiet
w różnych krajach. Techland poszła tą samą drogą i zademonstrowała, jak były
modyfikowane pojęcia ludzi o zombi z początku ubiegłego stulecia i do naszych
dni.
Premierowy pokaz Dying Light : Enhanced Edition odbył się
9 lutego, w jednym dniu z pojawieniem się wielkoskalowego dopełnienia dla gry -
Dying Light : The Following. Do odnowionej wersji zombie-action weszły
wszystkie te gry DLC, co wyszły wcześniej. Poza tym, autorzy obiecali
polepszoną grafikę.
W reklamie chłopaku nakładają makijaż, co odpowiada
różnym latom przedstawienia ludzkości o zombi. Zaczyna się wszystko z dalekiego
1932 roku.
Sądząc z wszystkiego, do środka lat 90. XX wieku temat
zombi-kultury i użycie tego obrazu nie było popularne, toż cała ewolucja
zawarła się nie w 100, a raczej w 10 latach. W przeciwiestwie do oryginalnych wideo,
ten spot różni się tym, że przy demonstracji końcowego zombi-obrazu do niego dodawane są tekstowe wyjaśnienia z jego cechami wyróżniającymi i zdolnościami (należy
tylko na pauzę naciskać, żeby zdążyć przeczytać). Nawiasem mówiąć, ostatni
zombi w rolce - jeden z personaży gry, dla uczczenia której i była nagrana ta reklama.
Nie jest to wcale jedyny przykład wykorzystania tematyki zombie w reklamach. Zdarza się, że zombi pojawiają się w spotach, nie odnoszących się w żaden sposób do obrazu zombie czy gier komputerowych o nich.
Niemiecki producent aut Audi przedstawił reklamę, co dziwi
swoją kreatywną koncepcją. Żeby pokazać, jak niebezpiecznie jest ufać chałupniczym
mechanikom i dawać im remontować swoje auto, kreatorzy stworzyli prawdziwy zombi
epos, co bardzo przypomina film "Wojna światów Z".
W reklamie setki brudnych, rozczochranych chałupników
prześladuję auto marki Audi, próbując zapchać pod jego kapot swoje krzywe ręce. Jednak
samochód chowa się za zbawczymi ścianami oficjalnego salonu obsługi technicznej.
Zwrot na końcu mówi: "Nie pozwalajcie swojemu Audi trafić nie do tych
rąk".
Doskonały wariant reklamy w sklepie towarów domowych -
przygotujcie dom do napadów zombi.
Nawet pepsi ma w swojej historii reklamę z zombi. Wygląda niezwykle, ale jednak jest. Moją ulubioną reklamą jest reklama obuwia od Nike: będzie syty najszybszy zombi - śmiesznie i bez nadmiernej realistyczności. Być może większość ludzi już nie dziwi się widząc taknaturalnie pokazanych martwych ludzi, a dla mnie jednak to nadal jest za dużo.
Źródło: http://redhood-true.livejournal.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis usycha z tęsknoty za Twoim komentarzem.