czwartek, 12 maja 2016

Product Placement w grach komputerowych

Product Placement, to zjawisko dość popularne w telewizji. Zwłaszcza jeżeli mówimy o Polsce. Jednak jest medium, które jest całkiem niepozorne w tej kwestii. Mowa oczywiście o grach komputerowych. Jest to trochę problematyczne medium, ze względu na skuteczność promocji. Tak jak w filmach zrozumiałe jest pojawianie się rzeczywiście istniejących produktów w rzeczywistym świecie, tak trochę często przenieść reklamę produktów w świecie nierealnym lub będącym alternatywą. Oto małe zestawienie product placement'u w grach komputerowych:

Źródło: madrobot.co.za

Początkowo byłem zaskoczony widząc baterie "Energizer" w grze "Alan Wake". Osoby zaznajomione z produkcją wiedzą, że baterie są podstawą by przetrwać w grze. Sam product placement prezentował się naprawdę nieźle- jeżeli baterie mają ci ocalić życie, niech będą to energizery. Problem w tym, że owe baterie w grze rozładowywały się bardzo szybko, przez co często gracz znajdywał się w nieciekawej sytuacji... nie robi to dobrego wrażenia o firmie. 

Źródło: blogcdn.com

Kolejny przykład, tym razem ze świata polityki. Barack Obama podczas swojej kampanii prezydenckiej postawił na ciekawą formę reklamy. Było nią... umieszczanie swojego wizerunku w grach komputerowych firmy EA. Oczywiście pytanie dlaczego żaden polski gracz nie zobaczył go na swoim komputerze? To proste- sztab wyborczy obecnego prezydenta skupił się na 10 stanach USA. Stanach, które orientacyjnie nie są nastawione na żadną z dwóch partii. Trzeba przyznać, że to dobry sposób zdobywania głosów u głosujących graczy. Może nie jest to czysty product placement, a marketing polityczny, ale czy polityka nie można uznać za produkt?

Źródło: http://static.giantbomb.com/

I na sam koniec, mistrzowski product placement. Pizza Hut w grze MMO? Czemu nie. Pizzeria wystąpiła w grze "Everquest II". Nie zapychali gry swoimi reklamami- wstawili jedną. Polegała ona na tym, że gracz był w stanie zamówić pizze online, w specjalnej cenie. Genialne w swojej prostocie- nie trzeba się ruszać by zamówić jedzenie, do tego promocja! 

Product placement w grach to dość ciężka sztuka, jednak możemy znaleźć mnóstwo ciekawych zabiegów, nie raz swoją kreatywnością pokonujące lokowanie zawarte w filmach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis usycha z tęsknoty za Twoim komentarzem.