Niejednokrotnie słyszy się, że promocja prowadzona wyłącznie
w Internecie to ograniczenie swojej grupy docelowej. Przypuszcza się bowiem, że
osoby powyżej 55 roku życia, z dobrodziejstwa technologicznego nie korzystają –
nic bardziej mylnego!
Podczas gdy grupa ta lekceważona jest przez marketerów,
badanie „Senior is New Teen” wykazuje, iż coraz bardziej aktywizuje się ona w
Internecie. Przez ostatnie 3 lata ich odsetek wzrósł aż o 8,29 punktu
procentowego. Wielu z nich regularnie korzysta z komputerów, tabletów czy smartfonów,
uznając je za nieodłączny element ich codzienności. Za główne powody
korzystania z nich podają: poszukiwanie informacji, porad zdrowotnych, hobby
czy też w formie bardziej użytkowej poprzez komunikację, robienie przelewów lub
zakupów. Co prawda chętnie korzystają z serwisu Youtube, lecz dominujący jest
tu zdecydowanie Facebook, gdzie zarejestrowanych jest ich około miliona.
Osoby te wyrażają pewną nieufność wobec Internetu i istotnie
udostępniają głównie posty innych użytkowników, nie nowinki ze swojego życia,
niemniej jednak nie zakładają także kont anonimowych. Najlepiej czują się w
społecznościach kierowanych stricte do ich grupy wiekowej, takich jak Magazyn
60+ czy 50plus50. Dodatkowo, wbrew powszechnemu myśleniu, nie są to osoby
bezgranicznie wierzące reklamom.
Jednak wraz z poszerzeniem się liczby seniorów w Internecie, ważnym jest również zwrócenie uwagi na problemy, które mogą napotkać, oraz o których powinno się wiedzieć jeżeli chce się lepiej do nich dotrzeć. Głównym problemem jest tu niedostosowanie stron internetowych do ich potrzeb. Często są one nieczytelne, i to zarówno ze względu na zawiłość mechaniki strony, co szatę graficzną, której osoby z wadami wzroku mogą nie być w stanie rozszyfrować. Co prawda świat wirtualny, z roku na rok, jest przez nich lepiej rozumiany, w tym i poruszanie staje się bardziej intuicyjnie, natomiast z pewnością jest to element, o którym warto pamiętać jeżeli kierowałoby się taką stronę właśnie o osób starszych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis usycha z tęsknoty za Twoim komentarzem.