środa, 4 maja 2016

Nie tylko zwiastun, czyli inne formy promowania gier

 Dla wielu fanów gier komputerowych, oczekujących na jakąś produkcje, nie są najważniejsze informacje o tytule. Wielkiego znaczenia nie mają też szczegóły o procesie produkcji nowej odsłony ich ukochanej serii. Dla wiele graczy prawdziwym początkiem oczekiwania na grę jest jej zwiastun. Z perspektywy marketingu, wydaje się to być logiczne- ludzie nie tylko dostrzegają potencjał naszego produktu, ale jednocześnie dowiadują się czym on jest- jaka jest jego fabuła, mechanika, bohaterowie etc. Jednakże niektórzy developerzy znaleźli inny sposób reklamowania swoich gier. Postarali się aby oczekujący gracze naprawdę lepiej poznali świat gry, zapewniając im przy tym rozrywkę. Nie chodzi tu o testowanie dema (będące swoją drogą również dobrą formą nasycania "apetytu" gracza) ale o inne medium. Mowa oczywiście o filmie, który jest drugą obok gier najpopularniejszą formą rozrywki.
Jednym z przykładów jest reklama stworzona wokół "Alan Wake'a"- produkcji Remedy Entertainment Gra wzorowana na serialu "Twin Peaks" i twórczości Stephena King'a opowiada o pisarzu, który w poszukiwaniu natchnienia wyjeżdża do małej, oddalonej od cywilizacji mieściny. Jednak niespodziewanie staje się ofiarą mrocznych sił, drzemiących w mieście.
Chcąc zachęcić potencjalnych graczy do nabycia tytułu, twórcy wpadli na świetny sposób. Stworzyli oni serial będący prequelem gry. Z innym bohaterem, w tym samym miasteczku, miał pokazać ukryty mrok miasteczka. Serial chociaż krótki (wszystkie odcinki trwały łącznie ok. 30 minut) zrealizowany był porządnie. Widzowie internetowej produkcji, chcąc poznać kolejne sekrety mieściny Brigh Falls, musieli sięgnąć po grę. Metoda promocji okazała się bardzo skuteczna. Sama gra okazałą się sukcesem.



Podobny zabieg zastosowała firma Ubisoft. Dla swojego dzieła- "Dishonored", dziejącej się w stylizowanym na steampunk mieście "skradance" stworzyli specjalny mini serial- "The Tales of Dunwall". Mini produkcja miała na celu opowiedzenia historii świata gry, przedstawienia ważnych bohaterów ale wyjaśnienia niektórych elementów fabuły. Każda z klatek została wykonana ręcznie, będąc dodatkowo wzbogaconą o efekty 3d, co dało filmom artystyczny efekt. W rolę narratora wcieliła się Chloe Moretz, podkładająca jednocześnie głos jednej z bohaterek. Sposób wykonania promocyjnych filmików przyciągnął uwagę graczy, zachęcając ich do sprawdzenia tytułu.



Przykładem z naszego kraju może być kampania promocyjna edycji rozszerzonej drugiej części gry z serii "Wiedźmin". Twórcy stworzyli krótką produkcję przedstawiającej dzień z życia wiedźmina. Produkcja nie wnosząca żadnej wiedzy o grze, pokazała zagranicznym odbiorcom klimat Sapkowskiego uniwersum. Oprócz tego CD Project Red stworzył inne mini zwiastuny, które nie tyle co służą za reklamę, co pokazanie świat gry. Niektóre wykonane są z humorem, a inne z powagą.




Seriale to przykładowy sposób reklamowania produktu. Warto przyjrzeć się, że zwiastun nie musi być jedyną skuteczną metodą przyciągania uwagi i informowaniu konsumentów. Możemy ich zdobywać na o wiele kreatywniejsze sposoby. Na przykład wykorzystując starą, dobrą kinematografię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis usycha z tęsknoty za Twoim komentarzem.