Nowa reklama Plusa z Magdaleną Lamparską i Szymonem Majewskim na pierwszy rzut oka wydaje się zwykłą reklamą nowej oferty. Kiedy zastanowimy się nad przekazem możemy zobaczyć coś więcej.
Aktorka ogląda sukienki a Majewski, który ma jej doradzić ma kluczową rolę. Kiedy aktorka pyta czy ma wybrać pomarańczową ten odpowiada, że "Pomarańczowy jest passe.", Gra kolorów może być nawiązaniem do sieci Orange, cechującej się pomarańczowym logo. Kolejna sukienka jest różowa, "Różowy jest przereklamowany." mówi Majewski a jak wszyscy wiedzą różowe logo ma sieć T-mobile, komentarze showmana mają podwójne dno i dają widzowi do myślenia. Kolejna sukienka która podoba się Lamparskej jest fioletowa- na co szybko odpowiada Majewski- "W fioletowym można nieźle utknąć." krótki komentarz ale widać wyraźną aluzję w stronę sieci Play. Podsumowanie ma wyraźny wydźwięk, aktorka ma wybrać zieloną sukienkę - "W tym sezonie tylko zielony, Zielony jest wyraźnie na Plus."
Gra słów na którą zdecydowała się sieć Plus jest bardzo subtelna, w bezpośredni sposób nie ukazuje o co chodzi, daje odbiorcy możliwość domyślania się tego co twórcy mieli na myśli. Jest to bardzo sprytny chwyt reklamowy, ale istnieje ryzyko, że odbiorca nie zauważy aluzji i nie zwróci uwagi na to na co twórca chce aby tę uwagę przyciągnęło. Żyjemy w czasach, gdzie klienci są coraz bardziej świadomi, dlatego takie reklamy z drugim dnem mogą okazać się na plus ale dla widza z otwartym umysłem.
Jeśli ktoś nie widział reklamy, znajdziecie ją w linku, zdjęcie w poście również pochodzi z tej strony- http://tv.wirtualnemedia.pl/film/szymon-majewski-doradza-sukienke-magdalenie-lamparskiej-w-reklamie-plus
A Wy co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis usycha z tęsknoty za Twoim komentarzem.