Ile trzeba stracić, by zyskać, wie chyba tylko autorka... Co myślicie o takiej formie zdobywania popularności? Lepiej taka niż żadna?
Blog studentów dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Opolskim o multimediach w PR i reklamie
poniedziałek, 22 maja 2017
"Sexmasterka" POKASOWE - godnośc czy popularność?
Mamy XXI wiek, czas internetu, social media, coraz więcej pieniędzy można zarobić poprzez popularność swojego profilu czy swojej osoby, po części "sprzedając" swój wizerunek. Niestety nie każdy na popularność pracuje intelektem, inspirującym innych stylem życia, czy umiejętnościami. Jedną z osób, które z pewnością utraciły swoją godność dla wyświetleń jest "Sexmasterka", a w szczególności zasłynęła ze swojego debiutowego utworu, do którego wrzucam link powyżej. Wideo ma już ponad 8,5 miliona wyświetleń, co dla autorki przekłada się na złotówki.
Ile trzeba stracić, by zyskać, wie chyba tylko autorka... Co myślicie o takiej formie zdobywania popularności? Lepiej taka niż żadna?
Ile trzeba stracić, by zyskać, wie chyba tylko autorka... Co myślicie o takiej formie zdobywania popularności? Lepiej taka niż żadna?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis usycha z tęsknoty za Twoim komentarzem.