Krótki opis
Facebooka i Twittera już za nami. Czas na portal Pinterest i Instagram. Oba te
portale opierają się głównie na zdjęciach i krótkiej treści pod nimi. Ale po
kolei.
3. PINTEREST
„Nazwa Pinterest wywodzi się z dwóch słów:
„pin” (przypiąć) i „interest” (zainteresowania). Oprogramowanie Pinterestu
umożliwia użytkownikowi publikowanie fragmentów wizualnych stron internetowych
w jednym miejscu i ich tematyczne segregowanie. Inny użytkownik może „polubić”
poszczególne elementy, skomentować je oraz umieścić w swojej kolekcji”.
Pinterest może być swego rodzaju albumem. Jeśli „polubimy” dane zdjęcie,
zostanie ono automatycznie dodane do naszego albumu, do którego dostęp zależny jest
tylko od połączenia z Internetem. Jest to swego rodzaju alternatywa dla dysków komputerowych
czy zewnętrznych.. Jak w większości serwisów, aby w pełni móc korzystać z
portalu, wymagana jest rejestracja. Serwis powstał w 2010 roku, a na rynku
Polskim zadebiutował w 2012 roku. Od grudnia 2013 portal dostępny jest w wersji
polskojęzycznej. Obecnie liczba dziennych wejść na Pinterest to ponad 10
milionów. Czy warto? Jeśli ma to być
kolejne konto w serwisie, które będzie nam tylko spamowało pocztę to lepiej
sobie darować. W celu inspiracji – jak najbardziej jestem za.
4. INSTAGRAM
Instagram,
podobnie jak Pinterest, działa na zasadzie dodawania zdjęć. I tutaj podobieństwo
się kończy. Instagram działa głównie poprzez aplikację na telefon, jednak
możemy z niego korzystać również na komputerze, po wcześniejszej rejestracji. Na
Instagramie możemy dodawać zdjęcia kwadratowe. Jest to opcja charakterystyczna
dla tego serwisu. Zdjęcia możemy obrobić poprzez dodanie filtrów, zmienianie
kolorów czy dodawanie ramek. Może również dodawać kilkusekundowe (max. 15 s.)
materiały wideo. Zarówno zdjęcia jak i wideo możemy uzupełnić opisem,
emotikonami czy hashtagami (#).
Możemy także konto na Instagramie powiązać z kontami na Facebooku, Tumblerze,
Twitterze oraz Flickr. Dzięki temu możemy udostępnić zdjęcie na naszej „ścianie”
na Instagramie oraz w wybranym portalu powiązanym. Na Instagramie istnieje
możliwość obserwacji innych ludzi, naszych znajomych, sław, polityków itd. Część
osób możemy zacząć obserwować dzięki jednemu kliknięciu, inni natomiast muszą wyrazić
na to zgodę. Wersja portalu dostępna jest w 25 językach, także w języku
polskim. „Instagram was created by Kevin Systrom and Mike Krieger, and launched
in October 2010. The service rapidly gained popularity, with over 100 million
active users as of April 2012 and over 300 million as of December 2014”.
Na
koniec ciekawostka, którą jest lista dostępnych filtrów, których możemy użyć do
opisu instagramowych zdjęć oraz krótki opis efektu:
·
Normalny
·
1977: zwiększona ekspozycja z czerwonym odcieniem.
·
Amaro: dodaje światło.
·
Brannan: Zwiększa kontrast i ekspozycję, dodaje metaliczny odcień.
·
Earlybird: Nadaje zdjęciom starszy wygląd z odcieniem sepii.
·
Hefe: Daje większy kontrast i nasycenie..
·
Hudson: Tworzy "lodowy” efekt.
·
Inkwell: zdjęcia czarno-białe.
·
Kelvin: Zwiększenie nasycenia i temperatury.
·
Lo-fi: Wzbogaca kolor i dodaje silne cienie.
·
Mayfair: zastosowanie ciepłego, różowego odcienia. Pojawia się czarna
ramka.
·
Nashville: Rozgrzewa temperaturę, obniża kontrast i zwiększa ekspozycję,
nadaje różowy odcień.
·
Rise: Dodaje "blask" do obrazu, zmiękcza oświetlenie obiektu.
·
Sierra: Daje jasny, miękki wygląd.
·
Sutro: „Przypalone” krawędzie, światło i cienie wzrastają z naciskiem na
fiolet i brąz.
·
Toaster: Postarzanie obrazu przez "spalanie" centrum.
·
Valencia:efekt antyczny, rozjaśnia obraz, zwiększając ekspozycję i ocieplenie
kolorów.
·
Walden: Dodaje żółty odcień.
·
Willow: monochromatyczny filtr, subtelne kolory purpury i półprzezroczystego
białego.
·
X-Pro II: Zwiększa brzmienie barw ze złotym odcieniem, nadaje wysoki
kontrast i zaostrza krawędzie.
·
Slumber: Efekt retro.
·
Cream: Dodaje kremowy wygląd, zarówno ogrzewa i chłodzi obraz.
·
Ludwig: Delikatny efekt retro, jasne światło.
·
Aden: Filtr ten daje niebieski/zielony, naturalny wygląd.
· Perpetua: Dodaje pastelowy efekt, idealny do
portretów.
Podsumowując.
Czy warto? Jak najbardziej. W przeciwieństwie do Pinterest, na Instagramie
umieszczamy zdjęcia głównie nasze prywatne, dzięki czemu możemy podzielić się
czymś ciekawym lub jaką informacją z naszymi znajomymi.
A teraz
oczekujcie kolejnego, ostatniego już, posta z serii o social mediach.
Znajdziecie w nim kilka słów o YouTube i aplikacji Snapchat.
Do
zobaczenia!
Źródła:
http://en.wikipedia.org/wiki/Pinterest
http://pl.wikipedia.org/wiki/Instagram
http://en.wikipedia.org/wiki/Instagram
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pinterest
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis usycha z tęsknoty za Twoim komentarzem.