Głównym założeniem spotu, jest pokazanie, że choć otaczającemu nas światu daleko do perfekcyjności, my sami możemy zrobić wiele, aby pozbyć się niedoskonałości i to w każdym aspekcie naszego życia.
Skąd magiczna dziesiątka w tytule spotu? To wyjście marki na przeciw klientom oraz ich oczekiwaniom, a dziesiątka to liczba cech, które wpływają na funkcjonalność nowego modelu Huaweia. Sama reklama zaś, pokazuje pracowników, którzy wytężoną pracą i zmaganiami dążą do stworzenia idealnego modelu P10.
Kto przyjrzy się jednak dokładnie całej kampanii, a w szczególności #Perfect10 in Imperfect World, zauważy, że występują w niej pewne nawiązania do innej, słynnej marki urządzeń mobilnych -SAMSUNG, a szczególnie ich smartfonów GALAXY.
Jak wiemy GALAXY - Galaktyka, to nieodłączny element stosowany w reklamach SAMSUNGA. Aczkolwiek tym razem, możemy go zauważyć również w spocie Huaweia. Wystarczy spojrzeć na fragment, w którym mała dziewczynka, słynna twarz polskiej piłki nożnej - Robert Lewandowski i przybysz z obcej planety, bawią się modelem P10. Następnie pojawia się hasło, które informuje nas, że nowy wynalazek Huaweia jest zupełnie nie z tej galaktyki, mało tego - jest o dwie galaktyki do przodu.
Nie od dziś wiemy, że delikatne nawiązania lub porównania - dobrze wykorzystane - w świecie reklam potrafią zdziałać cuda. Czy szykuje nam się więc kolejny pojedynek w sektorze technologicznym?
źródło: YouTube.com
Dyskretna gra słów, czy zbyt mocne nadepnięcie na odcisk konkurencji, jak myślicie? Podzielcie się Waszą opinią w komentarzach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis usycha z tęsknoty za Twoim komentarzem.