poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Czekolada stała się zabawą, a zabawa stała się spotem reklamowym

Wedel z czym się kojarzył nam do tej pory? Z Krakowem, z przepyszną czekoladą? A dziś? Dziś kojarzy nam się przede wszystkim z...... dziwnym stworem, wyglądającym trochę jak Dar Vader, który o dziwo przybywa na ziemie szukać radości i oczywiście znajduje radość. Radość w czekoladzie Wedel. Tylko jak to wszystko ma się do reklamy multimedialnej? Ano tak, że już od początku nowej kampanii reklamowej Wedel nastawiony był na poszukiwanie wyjaśnienia ich nowego sposobu reklamy w Internecie. Początkowo ja, jak i wielu moich znajomych uznaliśmy, że nowa kampania Wedla jest....tak naprawdę reklamą jakieś gry MMORPG. Później odkryliśmy, jak bardzo się pomyliliśmy! Jedną z tych reklam słynących z pokazywania radości na ziemi jest ta, znajdując się poniżej.




Wiem, wiem trochę dziwna. Początkowo trudno było przywyknąć do takiego obrazowania produktu, który powstał 1851 roku! Jednakże gdy przyjrzymy się temu z bliska trzeba przyznać, że wpisuje się ona w dzisiejszy, nowoczesny nurt reklamowy, który przede wszystkim chce nas bawić lub zachęcać do czegoś innego niż tylko kupna danej rzeczy. Przykładem, może być tu też inna firma produkująca czekoladymianowicie Milka. Pamiętacie te opakowania w których brakowało jednej kostki czekolady? Ja osobiście poczatkowo czułam się oszukana, ale tuż na odwrocie papierka dowiedziałam się, że tą kostkę w sposób całkowicie wirtualny mogę wysłać komuś kogo mocno kocham, lubię, szanuję lub po prostu zobaczyć na ekranie swojego laptopa, komputera czy też innego urządzenia zrobiło mi się jakoś tak ciepło na sercu. Kolejna firma, która stawia na zabawę swoich konsumentów.





Kończąc swój wpis chciałabym zauważyć, że ten sposób prezentowania różni się od tego, którego kojarzymy z lat wcześniejszych, kiedy internet nie był tak popularny. Każdy z nas przecież pamięta słynnego świstaka co... " siedzi i zawija je w te sreberka". Ciekawi mnie dokąd będą dążyć producenci czekolad i co jeszcze ujrzymy na ekranach naszych monitorów, w jakich jeszcze zabawach weźmiemy udział i jakie inne, być może wydające się dla nas obecnie, szalone akcje pojawią się, a my weźmiemy udział w tej zabawie. Jednocześnie nie tylko się bawiąc, ale nabijać wskaźniki sprzedaży tych producentów! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis usycha z tęsknoty za Twoim komentarzem.