Przykuwające uwagę zdjęcia,konkretne opisywanie medycznych informacji. Tak wygląda coraz częściej dodawanie postów na Instagramie przez lekarzy.
Źródło: https://www.tabletowo.pl/2016/12/16/instagram-ma-600-milionow-uzytkownikow/
Jeszcze niedawno Instagram służył do dodawania spontanicznych zdjęć, filmów, hashatagów. Aplikacja jest głównie znana z tego, że można wykreować tam swój wizerunek. Od ponad roku widać, że prywatne profile lekarzy zamieniają się w przydatne poradniki medyczne.
Nicole Sochacki-Wójcicka, znana jako "mamaginekolog", jest prekursorką dodawania postów w tematyce ginekologii na Instagramie. Oprócz nieprzeciętnej nazwy profilu, krótkich i ciekawych hashtagów, rzetelne opisuje medyczne informacje. W ciągu roku jej profil zaczęło obserwować ponad 50 tysięcy użytkowników, a z każdym dniem ta liczba się powiększa.
W jej ślady poszli koledzy po fachu i również udostępniają przeróżne porady. Zatem Instagram staje się zbiorem wiarygodnej wiedzy, tylko trzeba pamiętać, kogo obserwować.
Też zauważam ten trend aczkolwiek mam ograniczone zaufanie do tego typu informacji zamieszczanych pod zdjęciami. Wydaje mi się, że wiele osób zamiast pójść do lekarza to wyczytuje sobie diagnozy z takich profili czy blogów, bo jest to tańsze, szybsze i wygodniejsze, ale czy skuteczne? Uważam, że we wszystkim należy znać umiar!
OdpowiedzUsuń