Jeszcze niedawno ewidentny prym w kategoriach serwisów
społecznościowych wiódł Facebook. Ostatnimi czasy jednak następuje coraz
większe przetasowanie na tym polu, obecnie coraz mocniejszą pozycję zdobywa Instagram, który dla wielu osób jest swoistą ‘zapchajdziurą’, serwisem,
który nie może równać się z gigantami
takimi jak Twitter czy Facebook.
Moim zdaniem jednak niektórzy nie doceniają potęgi tkwiącej
w Instagramie, postanowiłem sprawdzić jak wygląda przegląd instagramowych
profilów na podstawie branży motoryzacyjnej.
Profile marek ekskluzywnych
Prawdę mówiąc rozpoczynając mój „research” spodziewałem się
na Instagramie tylko marek bardziej… ekskluzywnych, takich jak Lamborghini czy
Ferrari. Cóż… tutaj się nie zawiodłem. Zarówno Ferrari jak i Lamborghini, a
także Porsche czy McLaren mają swoje oficjalne profile na Instagramie. Powstaje
jednak pytanie po co? Moim zdaniem jest to jednak bardziej ukłon w stronę
„petrolhead’ów” jak ja, ludzi, którzy po prostu lubią oglądać działa sztuki
jakimi bez wątpienia są niektóre modele wyżej wymienionych marek, niż faktyczna
próba komunikacji marketingowej z potencjalnymi klientami. Niemniej jednak
profile tych marek mają spore grono osób obserwujących co wyraźnie wskazuje na
to, że producenci docierają ze swoimi produktami do szerokiego grona odbiorców
(to ile z tych odbiorców to potencjalni klienci to już inna sprawa).
(źródło: Instagram Ferrari)
(źródło: Instagram Lamborghini)
Trzeba zaznaczyć, że zdjęcia te równie dobrze mogłoby
pojawić się nad łóżkiem przeciętnego nastolatka, który wzdycha nocami do
samochodów-marzeń na które prawdopodobnie nigdy go nie będzie stać, sam tak
robiłem. Dzięki filtrom, które możemy zastosować na Instagramie zdjęcia
wyglądają jeszcze lepiej, a ukazując samochody dodatkowo w atrakcyjnym
środowisku mamy gotowy przepis na mokry sen przeciętnego petrolhead’a.
Profile marek... popularnych
Już po
chwili jednak stwierdziłem, że na Instagramie występują też te… popularniejsze
(żeby nie powiedzieć po prostu zwyklejsze) marki. Producenci samochodów już
dawno zauważyli potencjał marketingowy drzemiący w Instagramie (według SumAll
serwis Instagram w roku 2013 okazał się najbardziej efektowną platformą społecznościową
w komunikacji marketingowej). Mając dany produkt, który może trafić do odbiorcy masowego starają się dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców. W przypadku Instagrama gronem docelowym są młodzi aktywni ludzie, którzy na dużo korzystają ze smartfonów (można więc powiedzieć, że ja sam jestem w grupie osób docelowej). Trzeba przyznać, że nawet zwykły Fiat 500x (którego osobiście nie jestem fanem) przedstawiony w odpowiednim "środowisku" i przy użyciu różnych instagramowych filtrów wydaje się samochodem bardzo atrakcyjnym.
Na podstawie instagramowego profilu BMW można też stwierdzić, że producent używa go do przypomnienia swoim klientom o wyścigowym rodowodzie marki. Podkreślają też, że są marką z tradycjami, która już od wielu lat produkuje samochody o sportowym zacięciu.
(źródło: Instagram BMW)
(źródło: Instagram BMW)
Podsumowanie
Instagram wpisuje się w
bardzo popularny ostatnio trend marketingu obrazkowego, który polega na
promocji produktów i kreowaniu wizerunku przy pomocy zdjęć i materiałów video. Moda na taką formę komunikacji to wyjście
naprzeciw oczekiwaniom swoim klientów, którzy nie mają czasu (ani ochoty) na
czytanie wszelkiego rodzaju tekstów informacyjnych i promocyjnych. Przy pomocy
obrazów można szybciej wywołać emocje, a przecież o to głównie chodzi w
marketingu. Na dodatek coraz więcej ludzi korzysta ze smartfonów i tabletów, a
na ich ekranach lepiej prezentują się zdjęcia i filmy niż długie tekst. Giganci
tacy jak Fiat, Honda, Citreon, Ford i inni mają swoje oficjalne konta na
których reklamują swoje produkty – samochody.
Aktulanie z tego co się orientuję to w kwestii reklamy bardzo wartościowy jest opisany tutaj https://tearsofjoy.pl/content-marketing/ content marketing. Wydaje mi się, że skoro daje on tak dobre efekty to na prawdę warto z niego korzystać, prawda?
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń